W ramach 8. kolejki Tauron Ligi, KS Developres Rzeszów pojechał do Mielca, by zmierzyć się z tamtejszą Stalą.

W obecnym sezonie zajmujemy w Tauron Lidze drugie miejsce, ze stratą punktu do liderującego ŁKS-u. Jak dotąd jesteśmy niepokonani, mając na koncie 9 zwycięstw w 9 meczach we wszystkich rozgrywkach. Z kolei nasze rywalki, które zajmują dziesiąte miejsce w tabeli, odnotowały jedynie dwie wygrane (z Chemikiem Police oraz Sokołem Mogilno).

Od początku z dobrej strony pokazywały się mielczanki, które prowadziły już 4:1. Nasze odrabianie straty punktowej, doprowadziło w końcu do prowadzenia 15:16. Gra była bardzo zacięta, dlatego też Michal Masek, zdecydował się na wejście Sabriny Machado. Gdy wydawało się, że przy wyniku 21:23, uda nam się szybko odnieść sukces, gospodynie wzięły się ostro do pracy, mając nawet cztery piłki setowe. Ostatecznie to my, po bardzo ciężkiej walce wygraliśmy 32:34.

Druga odsłona wyglądała już bardziej tak, jak przyzwyczaiły nas do tego Rysice. Pełna dominacja już od początku, dała nam więcej luzu w kolejnych akcjach. Serwisy Kariny Chmielewskiej wyniosły nas na sześć punktów przewagi (5:11). Nie była to jedyna seria zagrywek naszej rozgrywającej, która pod koniec seta, również powiększyła przewagę z 15:20 na 15:24, dzięki czemu ostatecznie wygraliśmy do 16.

Ostatnia partia znów wyglądała tak, jak pierwszy set tego meczu, czyli zacięta walka o każdy punkt. Gospodynie prowadziły już 9:6, jednak spokój Rysic i doświadczenie w kluczowych akcjach, dało nam kolejne 3 punkty w ligowej tabeli.

ITA TOOLS STAL MIELEC 0:3 DEVELOPRES RZESZÓW  (32:34; 16:25; 23:25)

Piotr Litewski Jr.