Developres SKYRES Rzeszów początek pierwszej partii spotkania rozpoczął od prowadzenia 4:1. Emocje na parkiecie udzielały się nie tylko zawodniczkom, ale również sędziom spotkania. Dużo przerw, weryfikacji i kilka błędnych decyzji arbitrów spowodowało nerwową atmosferę w obu zespołach. Zawodniczki z Rzeszowa nie ukrywały oburzenia. Mecz toczył się dalej, a wynik ulegał ciągłej zmianie. W końcówce spotkania drużyna Grupa Azoty Chemik Police uzyskała kilkupunktową przewagę 21:18. Rysice mimo prób odrabiania strat przegrały pierwszą partię 21:25.


W drugim secie od samego początku prowadziły gospodynie. Uzyskana przewaga (9:4) pozwoliła policzankom na kontrolowanie wyniku. W ekipie Stephana Antigi doszło do zmian. Na boisku mogliśmy zobaczyć Annę Kaczmar oraz Michaelę Mlejnkovą. Rzeszowianki zdołały jeszcze ugrać kilka punktów, ale o odrobieniu strat nie było już mowy. Drugi set zakończył się wynikiem 25:19 dla ekipy Ferhata Akbasa.


W trzeciej partii role się odwróciły. Rzeszowianki rozpoczęły od bardzo dobrej zagrywki. Przewaga nad zespołem z Polic zaczynała rosnąć. Skuteczność w ataku naszego zespołu została poprawiona za sprawą Michaeli Mlejnkovej, co przełożyło się na wynik 10:6. Kluczem do sukcesu była zagrywka Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej. Niesamowita seria spowodowała zmianę wyniku z 15:13 na 23:13. Developres SKYRES Rzeszów w fenomenalny sposób podniósł się i zwyciężył trzeciego seta 25:14.

Czwarta odsłona rozpoczęła się od niewielkiej przewagi siatkarek Ferhata Akbasa (5:3). Rysice szybko rozpoczęły odrabiać straty, doprowadzając do remisu (7:7). Developres szedł za ciosem i punktował rywalki w każdym elemencie. Nerwowa sytuacja po stronie gospodyń udzieliła się trenerowi Chemika. Niezadowolenie z decyzji sędziego oraz opóźnianie gry skończyło się czerwoną kartką. Czwarty set zakończył się wynikiem 25:18 dla Developresu.  


W piątym secie Rzeszowianki zaprezentowały siatkówkę na najwyższym poziomie udowadniając, że niemożliwe nie istnieje. Nieprawdopodobne obrony i dobra skuteczność w ataku dały prowadzenie zespołowi z Rzeszowa (8:4). Po zmianie stron zespół Grupy Azoty Chemik Police zanotował serie błędów, które tylko umocniły w przewadze nasz zespół. Tego nie dało się już przegrać. Rysice do samego końca walczyły o każdą piłkę i zdołały zwyciężyć 15:8 w piątej partii oraz całe spotkanie 3:2.


Grupa Azoty Chemik Police 2:3 Developres SKYRES Rzeszów
(25:21, 25:19, 14:25, 18:25, 8:15)


MVP: Michaela Mlejnkova


Grupa Azoty Chemik Police: Polak, Grajber, Trushkina, Kowalewska, Bednarek, Połeć, Nowakowska, Wasilewska, Salas, Łukasik, Maj-Erwardt (libero), Mędrzyk (libero), Franco.


Developres SKYRES Rzeszów: Frantti, Polańska, Witkowska, Grabka, Hawryła, Blagojević, Kaczmar, Efimienko-Młotkowska, Mlejnkova, Valentin-Andreson, Krzos (libero), Zaroślińska-Król, Przybyła (libero).