Czas na rewanż w Lidze Mistrzyń! KS Developres podejmował Allianz MTV Stuttgart. Zwycięstwo pozwoliło nam awansować do ćwierćfinału tych elitarnych rozgrywek.

Po pełnym emocji pierwszym meczu w Niemczach, w którym pokonaliśmy rywalki 1:3 oraz w międzyczasie zdobywając Puchar Polski, wygrana na własnym parkiecie powinna być już tylko formalnością. Jak się okazało, wygrany przez Rysice niecodziennym wynikiem 43:45 set, był kluczowy dla dalszych losów spotkania. Jeżeli nasza drużyna awansowałaby dalej, w najlepszej ósemce Starego Kontynentu znów trafilibyśmy na A. Carraro Imoco Volley Conegliano.

W składzie za kontuzjowaną po finałowym meczu Pucharu Polski Sabrinę Machado, zastąpiła Bruna Honorio. Już od początku pokazywaliśmy wyższość na parkiecie. Szybkie prowadzenie 6:2 poskutkowało wzięciem pierwszej przerwy na żądanie trenera Konstantina Bittera. Na nic się to jednak zdało, bowiem nasza gra była bezbłędna. Przy zagrywkach Weroniki Centki odskoczyliśmy rywalkom na dziewięć oczek (18:9). Mimo słabszej końcówki w naszym wykonaniu, ta przewaga była już nie do roztrwonienia, czego efektem była wygrana do 20.

Druga partia była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Niemki nie miały już limitu błędów i by liczyć się w walce o ćwierćfinał, musiały wygrać wszystko do końca, łącznie z potencjalnym złotym setem. Przyjezdne prowadziły nawet 7:8, jednak wtedy w pole serwisowe zawędrowała Marrit Jasper i szybko zrobiło się 12:8. W naszej grze funkcjonowało dzisiaj dosłownie wszystko, szczególnie skuteczny atak i dobra gra w bloku. Mimo wielkich chęci rywalek, Rysice nie pozostawiły im złudzeń, wygrywając do 18. W tym momencie zapewniliśmy sobie awans do ćwierćfinałów.

Grające już bez żadnej presji Rysice lekko spuściły z tonu, pozwalając przyjezdnym wyjść na prowadzenie 2:5. Wówczas o czas poprosił trener Masek. Gra była bardzo wyrównana, a różnica punktowa oscylowała w granicach punktu lub dwóch. Wreszcie po ataku Bruny Honorio udało nam się wyrównać (11:11), a nawet wyjść na skromne prowadzenie, które zamierzaliśmy utrzymać już do końca spotkania. Po bardzo długiej serii wymian punkt za punkt oraz ciut lepszej końcówki w naszym wykonaniu, udało nam się wygrać do 22.

MVP spotkania została Bruna Honorio.

KS DEVELOPRES RZESZÓW 3:0 ALLIANZ MTV STUTTGART (25:20; 25:18; 25:22)

Piotr Litewski Jr.