Siatkarki #VolleyWrocław dobrze rozpoczęły to spotkanie (3:0, 8:4), ale ekipa z Rzeszowa błyskawicznie odrobiła straty (8:9). Gospodynie nie odpuszczały, przez pewien czas toczyła się wyrównana walka, punkt za punkt. W dalszej części spotkania Developres znów popisał się punktową serią (od 15:14 do 15:18) przy zagrywkach Jeleny Blagojević. Wrocławianki jeszcze w końcówce złapały kontakt (19:20), lecz to niewiele to dało. Kluczowe akcje padły jednak łupem Rysic, które zamknęły seta punktowym blokiem (21:25).

Drugi set toczył się już przy wyraźnej przewadze Developresu. Seria punktowa Rzeszowianek była nie do zatrzymania. Podopieczne Antigi złapały odpowiedni rytm gry, (7:8 do 7:12 i 8:12 do 8:16 – przy zagrywkach Magdaleny Jurczyk), a po chwili znów rzeszowianki dołożyły kilka punktów. Jeszcze jedna seria gospodyń w końcówce nie miała już znaczenia. Developres kontrolował sytuację, a Izabella Rapacz zamknęła seta atakiem blok-aut (18:25).

Ostatni set to dobre otwarcie gospodyń (4:1) i wyrównana walka w dalszej części. Wynik oscylował wokół remisu do stanu 20:20. Końcówka przebiegła jednak po myśli rzeszowianek. Kiwka za blok Blagojević, atak gospodyń w siatkę (20:22), a później kolejny punkt Blagojević, blok na wagę piłki meczowej i skuteczne uderzenie Rapacz zamknęły to spotkanie (21:25).

#VolleyWrocław 0:3  Developres Bella Dolina Rzeszów
(21:25, 18:25, 21:25)
MVP - Aleksandra Szczygłowska