Po awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, nasze siatkarki wróciły na krajowe podwórko, by zmierzyć się z ITA TOOLS Stal Mielec, w ramach 19. kolejki Tauron Ligi. Liczyliśmy na podtrzymanie passy do siedmiu zwycięstw z rzędu i kontynuację marszu o najwyższe cele, ponieważ, mimo że zajmujemy pierwszą lokatę w tabeli, ŁKS depcze nam po piętach.

Kibice obydwu zespołów, którzy licznie przyszli do hali na Podpromiu, już od pierwszej akcji mogli zobaczyć zaciętą walkę o każdy punkt. Najpierw po mocnym ataku z lewego skrzydła, a później po asie serwisowym Moniki Fedusio, wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie (14:11). Trener Miłosz Majka poprosił o czas, jednak na nic się to zdało, ponieważ nasza przewaga tylko rosła. Po chwili również asa dołożyła Magda Jurczyk, a seta atakiem ze środka zakończyła Weronika Centka.

Druga odsłona również była lepsza w wykonaniu Rysic. Przy naszej pięciopunktowej przewadze, Michal Masek zdecydował się na zmianę. W miejsce Moniki Fedusio weszła Ola Dudek. Graliśmy bez większych problemów i nie musieliśmy wchodzić na wyżyny swoich możliwości, by sprawiać radość kibicom, patrzącym na telebim pokazujący wynik spotkania. Z dobrej strony pokazywała się Bruna Honorio, która w dalszym ciągu zastępuje Sabrinę Machado. W końcówce, w naszej grze coś się jednak zacięło. Z wyniku 21:14, zrobiło się nagle 21:19 i był to moment, w którym o przerwę poprosił trener Masek. Nie wypuściliśmy już prowadzenia i wygraliśmy do 22 za sprawą ataku Marrit Jasper.

Ostatni set rozpoczął się tak, jak wszyscy mogliśmy sobie tego wymarzyć, bo od prowadzenia 3:0. Rywalki nie zamierzały jednak już od początku wywieszać białej flagi i ruszyły do odrabiania strat. Przez dłuższy czas utrzymywaliśmy dwupunktowe prowadzenie, które za sprawą mocnych ataków Fedusio, wzrosło do czterech oczek. Po chwili asa dołożyła Kasia Wenerska i było już 16:10. W końcowej fazie meczu na parkiecie pojawiła się Elizabeth Vicet-Campos. Nasza przewaga była już na tyle duża, że pewnie wygraliśmy do 20.

MVP spotkania została Katarzyna Wenerska.

KS DEVELOPRES RZESZÓW 3:0 ITA TOOLS STAL MIELEC (25:17; 25:22; 25:20)

Piotr Litewski Jr.