Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Wygrywamy w Radomiu po czterech setach
Pierwszy mecz w 2024 roku rozegraliśmy w Radomiu, gdzie mierzyliśmy się z tamtejszą Radomką. Cała nasza drużyna chciała się zrehabilitować za porażkę odniesioną w hali na Podpromiu i przywieźć do Rzeszowa 3 punkty.
Początek spotkania nie należał do najprostszych. Przeciwniczki dobrze radziły sobie w bloku i wyszły na czteropunktowe prowadzenie (8:4).
W Rysicach skutecznie funkcjonował duet Kalandadze&Orvosova. Gruzinka i Czeszka pewnie radziły sobie w ataku, a wynik przez większość czasu był do siebie bardzo zbliżony.
Końcówka należała jednak do nas. Z wyniku 19:18 wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie 19:22 i spokojniej mogliśmy dograć seta do końca. Spora w tym zasługa Amandy Coneo, która nie tylko zdobywała punkty w ataku, ale dołożyła do tego kilka bloków, dzięki czemu wygraliśmy do 21.
W kolejnej partii podopieczne Stephana Antigi pokazały, dlaczego w każdym sezonie walczą o medale.
Nasza pewna dominacja rozpoczęła się już od pierwszej piłki. Dobre zagrywki prezentowała Wenerska. Szybko wyszliśmy na pięciopunktowe prowadzenie 1:6.
Nie do zatrzymania były Kalandadze i Coneo, które nabijały sobie licznik w zdobyczach punktowych.
W pewnym momencie przewaga Rysic osiągnęła 9 punktów i trener Antiga postanowił wpuścić do gry zawodniczki rezerwowe. Ostatecznie wygraliśmy do 19.
Z przebiegu całego meczu, trzecia odsłona była najbardziej wyrównana. Mimo, że prowadziliśmy 4 punktami (8:12), gospodynie nie dawały za wygraną i walczyły by nie przegrać przed własną publicznością do zera.
W nerwowej końcówce to jednak rywalki okazały się lepsze i potrafiły odwrócić stan rywalizacji od 14:18 do 25:23.
Rysice nie chciały stracić choćby punktu, dlatego musiały zamknąć spotkanie w czwartym secie.
I tak też się stało. Ponowna pełna dominacja od początku pozwoliła kontrolować to spotkanie do samego końca.
Mocnymi atakami z lewego skrzydła popisywała się Kalandadze, która nie wstrzymywała ręki i pokazywała ile ma w niej siły.
Z drugiej linii swoje punkty zdobyła też Coneo, która zagrała wyśmienity mecz, broniąc aż 14 ataków rywalek.
Łatwa przeprawa w ostatniej odsłonie i wygrana do 17 dała nam upragnione 3 punkty w tabeli.
MVP spotkania została Amanda Coneo.
MOYA RADOMKA RADOM 1:3 PGE RYSICE RZESZÓW (21:25; 19:25; 25:23; 17:25)
Piotr Litewski Jr.
Co nowego w klubie?
godz. 20:30
Hala Podpromie
Polsat Sport 1


KS Developres Rzeszów vs. ŁKS Commercecon Łódź
TAURON Liga: FINAŁ