Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Znajdź swoje wymarzone mieszkanie w Rzeszowie
Wygrana z Tarnowem po tie-breaku
W ramach 9. kolejki Tauron Ligi, PGE Rysice Rzeszów gościły we własnej hali Grupę Azoty Akademię Tarnów. Nasze przeciwniczki w dotychczasowych ośmiu spotkaniach zdołały wygrać tylko raz, jednak w spotkaniu na Podpromiu pokazały się z bardzo dobrej strony.
PGE Rysice Rzeszów: Coneo, Obiała, Makarowska-Kulej, Szlagowska, Jurczyk, Orvosova, Szczygłowska (L)
Grupa Azoty Akademia Tarnów: Gawlak, Calkins, Zakościelna, Uszewa, Chmielewska, Dzakovic, Żurawska (L)
Od początku meczu nasze zawodniczki kontrolowały przebieg gry. Skuteczne w ataku były Weronika Szlagowska i Magdalena Jurczyk. Kluczowa dla przebiegu pierwszego seta była seria 6 punktów z rzędu zdobytych przez podopieczne Stephana Antigi. Wynik uległ zmianie z 17:15 na 23:15 i był już nie do odrobienia dla przyjezdnych.
Nasze problemy rozpoczęły się w drugiej odsłonie spotkania. Mimo początkowego skromnego prowadzenia (6:4), przeciwniczki szybko odrobiły stratę i wyszły na kilkupunktowe prowadzenie, które z czasem się tylko powiększało na naszą niekorzyść. W pewnym momencie traciliśmy do rywalek już 6 punktów (13:19). Mimo walki przegraliśmy do 21.
Podbudowane wyrównaniem przyjezdne chciały pójść za ciosem i kontynuować zwycięski marsz. Marsz, który już od początku wyglądał obiecująco. Szybka czteropunktowa przewaga rywalek (3:7) wprowadziła w nasze szeregi szczyptę nerwowości.
Dzięki dobrej formie Gabrieli Orvosovej i Amandy Coneo, zdołaliśmy wyrównać stan rywalizacji po 14, jednak zbyt duża ilość niewymuszonych błędów z naszej strony sprawiła, że po raz kolejny ulegliśmy rywalkom do 21.
Rysice były postawione pod ścianą. Musiały się skupić i wykrzesać maksimum swoich umiejętności, by odwrócić stan rywalizacji na swoją korzyść.
Czwarta partia rozpoczęła się wyrównanie, jednak z czasem znów zaczęliśmy grać jak na wicemistrza Polski przystało. Z dobrej strony pokazywała się Ana Kalandadze. Pomagała jej Coneo, dzięki czemu wypracowaliśmy sobie sześciopunktową przewagę, której nie oddaliśmy już do końca seta.
Tie-break zapowiadał się fascynująco. Dzięki trzem punktom Kalandadze, szybko wyszliśmy na prowadzenie 6:3. Kolejne punkty dołożyła Coneo. Gdy wydawało się, że jest już po meczu (13:7), tarnowianki włączyły piąty bieg i szaleńczo zaczęły gonić wynik. W nerwowej końcówce na szczęście nasz drużyna okazała się lepsza i finalnie wygrała całe spotkanie 3:2.
MVP spotkania została Amanda Coneo.
PGE RYSICE RZESZÓW 3:2 GRUPA AZOTY AKADEMIA TARNÓW (25:18; 21:25; 21:25; 25:19; 15:13)
Piotr Litewski Jr.
Co nowego w klubie?
godz. 20:30
Hala Podpromie
Polsat Sport 1


KS Developres Rzeszów vs. ŁKS Commercecon Łódź
TAURON Liga: FINAŁ